Dobiegła końca nasza kolejna akcja. Od połowy grudnia prowadziliśmy w szkole zbiórkę aluminiowych puszek (po kukurydzy, groszku itp.) oraz niedopalonych świec. We Wrocławiu wolontariusze polscy i ukraińscy, wykorzystując ten materiał, ręcznie wykonują świece okopowe i wysyłają na front. Takie świece pozwalają przetrwać ukraińskim żołnierzom i ludności cywilnej w mroźne dni i noce. Jedna daje ciepło nawet przez 5 godzin, można nad nią też zagotować wodę na herbatę. Wspólnymi siłami uzbieraliśmy 208 puszek, 21 kilogramów niedopalonych świec i zakupiliśmy 20 kg parafiny. Zebrany materiał pani Anita – mama uczennicy z klasy I dostarczyła we wtorek 24 stycznia do „Stanicy” we Wrocławiu na ulicy Kożuchowskiej.
Wszystkim, którzy włączyli się w tę nietypową akcję z serca dziękuję i cieszę się, że mogliśmy wspólnie przesłać ponad tysiąc godzin ciepła ludności pogrążonej w wojnie na Ukrainie.
Koordynator akcji – Bożena Pieniądz