W dniach 11-13 maj 2016 r. odbyła się wycieczka do Wieliczki, Zakopanego i Krakowa, w której uczestniczyło 19 uczniów z klasy V i VI wraz z wychowawczyniami.
Pierwszego dnia zwiedzaliśmy kopalnię soli w Wieliczce, gdzie spacerując podziemnymi korytarzami podziwialiśmy komory, kaplice, podziemne jezioro oraz rekonstrukcję starych urządzeń służących do wydobywania soli. Największe wrażenie wywarła na nas Kaplica Św. Kingi z żyrandolami z solnych kryształów i rzeźbami wykonanymi przez górników w soli. Wycieczka zakończyła się "słonymi" zakupami w kompleksie komór 125 metrów pod ziemią.
Zakopane to był nasz cel drugiego dnia. Zaraz po śniadaniu wyruszyliśmy w góry. Czerwonym szlakiem w Tatrzańskim Parku Narodowym maszerowaliśmy do Doliny Strążyskiej i wodospadu Siklawica. W drodze odpoczywaliśmy na polanie podziwiając głazy polodowcowe i pasterskie szałasy. Po dotarciu na miejsce urządziliśmy sobie krótki odpoczynek oraz sesję zdjęciową pod wodospadem. Droga powrotna okazała się już mniej męcząca. Następnym punktem naszej wędrówki była Gubałówka jedno z najczęściej odwiedzanych i najpopularniejszych miejsc w Zakopanem. Chyba nie ma turysty, który nie był na szczycie Gubałówki. Ze szczytu podziwialiśmy przepiękną o tej porze roku panoramę Tatr i Zakopanego. Kolejnym miejscem, które należało odwiedzić są Krupówki, jedna z najpopularniejszych ulic w Polsce. Zwieńczeniem naszego pobytu w górach była przejażdżka wozem konnym na ognisko z kiełbaskami.
Trzeciego dnia, tuż po śniadaniu wyruszyliśmy do Krakowa. Pod Wzgórzem Wawelskim spotkaliśmy się z przewodnikiem, który oprowadzał nas po mieście. Pierwszą atrakcją turystyczną było spotkanie z ziejącym ogniem legendarnym smokiem wawelskim. Po sesji fotograficznej przy smoku ruszyliśmy do katedry. W mrocznym wnętrzu, gdzie niegdyś koronowano i grzebano władców Polski, naszą uwagę skierowaliśmy na królewskie sarkofagi, późnorenesansowe stalle, cudowny czarny krucyfiks królowej Jadwigi, renesansową kaplicę Zygmuntowską oraz późnogotycką kaplicę Świętokrzyską. Schodami z zakrystii udaliśmy się na wieżę Zygmuntowską, skąd podziwialiśmy rozległą panoramę Krakowa oraz wiszący pośród pięciu innych, największy polski dzwon - Zygmunt. Po zejściu z wieży, z kaplicy Czartoryskich zeszliśmy do krypt z grobami królewskimi. Następnie prężnym krokiem ruszyliśmy w rynku. Dotarliśmy do bliskiej sercom milionów Polaków ulicy Franciszkańskiej, by spojrzeć w papieskie okno. Następnie udaliśmy się na dziedziniec Collegium Maius - głównej i najstarszej siedziby Uniwersytetu Jagiellońskiego. Tam przewodnik pokrótce opowiedział nam o dziejach tej uczelni. Wolnym krokiem, podziwiając Stare Miasto, skierowaliśmy się ku Bramie Floriańskiej. Następnie podążyliśmy do ponad siedemsetletniej gotyckiej świątyni - Kościoła Mariackiego. W jej wnętrzu zaskakuje wymalowane w gwiazdki przepiękne sklepienie. Największą uwagę jednak na sobie skupia imponujący ołtarz Wita Stwosza. Punktualnie o 14.00 zebraliśmy się na Rynku, by wysłuchać hejnału z Wieży Mariackiej. Ostatnim etapem naszej eskapady były krakowskie Sukiennice. Pod XIX-wiecznymi arkadami zaopatrzyliśmy się w pamiątki i prezenty dla bliskich. To był ostatni punkt programu naszej wycieczki, wróciliśmy do busa i wyruszyliśmy w drogę powrotną do domu.
Uważamy, że wycieczka była bardzo udana. Zobaczyliśmy wiele interesujących miejsc. Panowała miła atmosfera. Zrobiliśmy sporo pamiątkowych zdjęć. Pomimo zmęczenia oraz oszołomienia natłokiem wrażeń byliśmy zadowoleni. Mamy nadzieję, iż ponownie odwiedzimy te wspaniałe miejsca.
Wychowawcy klasy V i VI